Kontakt/contact: edyta_to@wp.pl

niedziela, 13 grudnia 2015

Niedziela dla włosów (18)




Olejowanie: Na resztkę maski kakaowej Ziaji położyłam olej z nasion bawełny (2h).
Mycie: Długość balsamem na kwiatowym propolisie, skalp próbkami szamponu Farmony z acai.
Odżywianie: Nowa maska bambusowa Farmony.
Zabezpieczanie: Olejowe serum Elseve + mgiełka Gliss Kur Oil Nutritive.

Efekty:



Końcówki nadają się do podcięcia :D.
Jak tam u Was?
Dzisiaj ubogo w treść, nie mam sił do niczego. (imprezowania się zachciało...)

39 komentarzy:

  1. Ja dopiero za chwilę nałożę olej lniany i posiedzę tak do wieczora. Imprezować trzeba! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ale po cóż od razu umierać :(

      Usuń
    2. Dokładnie, imprezować trzeba ;) szczególnie że niedługo Sylwester, to trzeba się wprawić :)

      Usuń
  2. I moje również do cięcia :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Moje też do cięcia - coraz nas więcej :) wracaj szybko do świata żywych!;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Dziś ja też zrobię swoim włosom spa.Bardzo fajnych kosmetyków użyłaś.Bardzo mnie ciekawi olejek,serum z Elseve.

    OdpowiedzUsuń
  5. Moje nadają się do ścięcia do łopatek. Niestety :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Moim też przydałaby się delikatna przycinka :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja wczoraj robiłam spa dla włosow.:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Chyba u większości jesienna walka z zapuszczaniem skończy się przedświątecznym cięciem:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Moje na szczęście nie muszą jeszcze odwiedzać fryzjera :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Imprezy są dla ludzi więc wracaj do żywych:) Włosy są fajne. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jakie to miłe uczucie gdy można wystawić Ci komentarz.

      Usuń
    2. To miło :) w końcu pozbyłam się komentarzy google+ ;)

      Usuń
    3. Nawet nie wiesz jak ja się z tego powodu cieszę:)

      Usuń
  11. Ja swoją niedzielę dla włosów zacznę wieczorem. Postawię na jakiś świetny owocowy zapach Balea, o dobije je trochę silikonami by je dociążyć bo straaaaaaaasznie się puszą.
    W styczniu wybieram się do fryzjera również podciąć końcówki, strasznie się boję!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. też się boję podcinać u fryzjera, dlatego robię to sama :D

      Usuń
  12. Ależ pięknie błyszczą i się falują <3

    OdpowiedzUsuń
  13. Do tej pory używałam jedynie szamponu i odzywki, ale jeśli te wszystkie specyfiki zamienią moje włosy w taką ładną czuprynę jak Twoja to z chęcią cały dzień z nimi na głowie przesiedzę. :D

    OdpowiedzUsuń
  14. ja już się podcięłam ;d masz bardzo fajne fale !

    OdpowiedzUsuń
  15. Efekt jak najbardziej zadowalający :-)

    OdpowiedzUsuń
  16. Ja tej maski z Farmony strasznie nie lubie :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Cudownie wyszło. Teraz tak porównałam sobie zdjęcia włosów z 2014 i jest szał! :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Mam tez ten olejek z Elseve i jestem nim zachwycona ;-) Ślicznie pachnie :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Bardzo lubię wszelkiego rodzaju mgiełki do włosów Gliss Kur :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Swoje końcówki też muszę przed świętami podciąć :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Imprezować też trzeba :) a maska bambusowa z Farmony bardzo mnie ciekawi :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Uwielbiam masło kakaowe z ziaji ale te do twarzy jest cudowne :)
    Ja się od jakiegoś czasu próbuję zmusisz do olejowania, ale coś mi nie wychodzi :/

    OdpowiedzUsuń
  23. Mnie się ostatnio nie chce imprezować, całe szczęście :)

    Buziaki :*

    OdpowiedzUsuń
  24. Nie próbowałam tego szamponu, ale w moim rozdaniu mam odżywkę z tej serii, na co na pewno zwróciłaś uwagę ;) skład zapowiada fajny produkt i aż sama mam ochotę ją rozpakować i użyć :D

    OdpowiedzUsuń

* Dziękuję za każdy komentarz! Jeśli mam czas, staram się odwdzięczać :)
*Klikam w linki!
* Nie obrażam się, jeśli ktoś proponuje obserwację za obserwację :). Jeśli mnie obserwujesz, poinformuj mnie o tym i podaj adres bloga! :)