Kto obserwuje mojego instagram lub fanpage na FB ten wie, że zrobiłam niedawno Olaplex :-). Szczegóły i krótka relacja z zabiegu pojawią się na blogu w przeciągu kliku dni.
Jak minął mi wczorajszy dzień dla włosów?
- Naolejowałam włosy olejem z pestek moreli na 2h,
- po upływie czasu umyłam długość Kallosem Banana, a skalp Tołpą regenerującą,
- na 10 minut nałożyłam odżywkę Yves Rocher z olejem jojoba (denko),
- końcówki zabezpieczyłam olejowym serum Elseve z dodatkiem oleju moringa.
Efekty:
Jak Wasze włosowe SPA? :)
PRZYPOMINAM, ŻE POST NIŻEJ POJAWIŁY SIĘ WYNIKI ROZDANIA! :)
Wesołego Mikołaja! :)
Masz bardzo piękne włosy.Fajna pielęgnacja.Staram się i dbam o włosy najbardziej sumiennie jak tylko mogę,ale strasznie mnie wkurzaja.
OdpowiedzUsuńpowiedz mi proszę jak dociążyć włosy?Czym ? Jak? Obserwuję :)))
Dziękuję kochana :*
UsuńU mnie na dociążenie działa zazwyczaj kapitalnie kropla ulubionego oleju (w moim przypadku pestki moreli, nasiona bawełny lub moringa). Jeszcze czasami dociążam złotą kuracją Isany "Effektive Kur Oil Care" :)
Mam takie zaległości, że nadal nie wiem, jak poszedł u Ciebie Olaplex. Zaraz sprawdzę :)
OdpowiedzUsuń