Wczoraj na szczęście czas i warunki sprzyjały przyjemnej pielęgnacji :-). Dziś pokazuję Wam co robiłam.
Olejowanie: 2h olej kokosowy.
Mycie: Tołpa odbudowująca.
Odżywianie: Odżywka pogrubiająca strukturę włosa Farmony + 4 krople mleczka pszczelego + 2 krople elastyny (30 min).
Stylizacja: -
Zabezpieczanie: jak zawsze serum Elseve :).
Efekty:
Jakoś średnio jestem dzisiaj zadowolona. To chyba przez umycie długości szamponem...
Do tego bunt aparatu... Wszystko wychodziło zamazane :(
Jak Wasze niedziele? :D
Zapraszam do śledzenia mnie na:
Czy ta Odżywka pogrubiająca strukturę włosa Farmony faktycznie coś działa ?
OdpowiedzUsuńdobrze działa na włosy, ale obiecywanego pogrubienia nie ma :P
UsuńUwielbiam olejować włosy olejem kokosowym :)
OdpowiedzUsuńŚlicznie wyglądają!!!!!
OdpowiedzUsuńU mnie niedziela była wczoraj więc zapraszam a dzisiaj od nowa mam katar....i powtórkę z rozrywki:(
Pozdrawiam
Masz przepiękne włosy :)
OdpowiedzUsuńA moim zdaniem efekt cacy :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie włoski wyglądają.Ja taką pielęgnację włoskom robię 2,3 razy w tyg.Oleju kokosowego unikam,ponieważ robi z włosami puch i susz :( Muszę więcej poczytać o tym mleczku pszczelim,elastynie i glicerynie jaki mają wpływ na włosy.
OdpowiedzUsuńszampon z acai wygląda zachęcjąco ;)
OdpowiedzUsuńto odżywka :P
Usuńoj, no tak ;) ale i tak bym spróbowała ;)
UsuńU mnie olej kokosowy sprawdza się na włosach chyba najlepiej no i może winogronowy :)
OdpowiedzUsuńA u mnie dzisiaj włosy przeszły same siebie, świetnie się układały, nie było żadnych odstających włosków :)
OdpowiedzUsuńAle masz śliczne włosy :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie, może wspólna obserwacja? :)
veronicalucy.blogspot.com
świetny post, masz śliczne włosy :D
OdpowiedzUsuńZapraszam: http://velina-blog.blogspot.com/
ładnie ;) moje włosy nienawidzą oleju kokosowego ;(
OdpowiedzUsuńChyba zacznę tworzyć takie posty. A włosy jak zawsze masz super :-)
OdpowiedzUsuńten olejek elseve jest super. Miałam okazję wypróbować i jest świetny. ;-)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie
jej jakie masz śliczne włosy zazdroszcze :P
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie mam nadzieje ze zostaniesz na dłużej:)
http://suburbangirlblog.blogspot.com/
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńCudowne włosy! *.*
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie miło mi bedzie jak skomentujesz:)
http://suburbangirlblog.blogspot.com/
obserwuję/ obs za obs? :)
super kosmetyki ;)
OdpowiedzUsuńhttp://xthy.blogspot.com/
Ja też ostatnio cały czas myję długość szamponem, bo skończyły mi się Kallosy :( Na całe szczęście właśnie kupiłam sobie kilka i na pewno znów będzie lepiej :)
OdpowiedzUsuńOdpowiada Ci olej kokosowy? Zawsze wydawało mi się, że mamy podobną porowatość, ale u mnie robił on katastrofę na głowie ;)
+ dzięki za dodanie linku, nawet nie myślałam, że tak szybko ktoś to zrobi ;)
Szybko dodałam bo jesteś pod moim stałym monitoringiem :P! Kokos jest dla mnie ideałem od czasu wykonania olaplexu<3
UsuńMasz śliczne fale :O
OdpowiedzUsuńZapraszam http://ispossiblee.blogspot.com Odpowiadam na każdą obserwacje :)
Całkiem ładnie, mimo jakości zdjęcia :) Ja podziwiam długość, marzą mi się takie fale <3
OdpowiedzUsuńA mi wydaje się, że pięknie wyglądają :)
OdpowiedzUsuńMnie też się podobają Twoje włosy.
OdpowiedzUsuńOlej kokosowy mi się skończył i już za nim tęsknię. :-)
Nice post!
OdpowiedzUsuńI'm already following you on GFC :)
mystylishcorner.blogspot.ba
Faktycznie, mycie szamponem chyba Ci nie sprzyja :) Choć i tak lubię Twoje włosy (będę powtarzać w nieskończoność) :)
OdpowiedzUsuńoj dziękuję! <3
Usuń