Kontakt/contact: edyta_to@wp.pl

wtorek, 1 marca 2016

Farmona - odbudowująca maska z bambusem (Bamboo&Oils)

Mam wrażenie, że o działaniu bambusa (ekstraktu, oleju) ostatnio wszędzie głośno. To powstają z nim nowe kosmetyki, to suplementy diety.
Firma Farmona do swojej oferty wprowadziła ostatnio kilka serii, które bardzo mnie zaciekawiły. Moją uwagę przykuły najbardziej kosmetyki z olejem bambusowym. Wybór padł na maskę.
Jak się sprawdziła?



Co producent mówi o bambusowej linii? (źródło)
Hair Genic Bamboo & Oils linia do pielęgnacji włosów suchych i zniszczonych. Innowacyjne 
receptury oparte na działaniu drogocennych olejów roślinnych i ekstraktu z bambusa, znanego ze swoich wzmacniających i regenerujących właściwości. Preparaty dogłębnie regenerują, odżywiają i nawilżają włosy. Odbudowują ich włókna, wzmacniają cebulki, zwiększają siłę i elastyczność. Produkty z gamy Bamboo & Oils polecane są do włosów uszkodzonych nadmiernym stosowaniem urządzeń generujących wysoką temperaturę (suszarki do włosów, prostownice, lokówki), osłabionych farbowaniem i narażonych na działanie negatywnych czynników zewnętrznych (promieniowanie UV, wiatr, słona woda, chlor, klimatyzowane pomieszczenia).


Nasz bohater mieści się w odkręcanym, małym słoiczku - to zdecydowanie mój ulubiony typ opakowania, który pozwala na wygodne wykończenie kosmetyku do końca. W składzie znajdziemy w większości oleje i proteiny.


 Konsystencja niestety - jest lejąca, rzadka. Utrudnia to nakładanie maski na włosy, ujmuje jej wydajności. Zapach jest świeży, nie przypominający niczego konkretnego. Jest bardzo przyjemny, lecz nie utrzymuje się na włosach.


Pojemność maski to 300ml, a cena ok. 13 zł. 


Moja opinia: 
Straciłam wszelkie nadzieje co do tej maski. Używałam jej na różne sposoby: parę minut, 10 minut, pół godziny. Za każdym razem moje włosy wyglądały dosłownie strasznie... Już przy aplikacji robiły się nieprzyjemnie szorstkie... O późniejszym, spokojnym rozczesaniu mogłam zapomnieć - włosy były okropnie poplątane. Po wysuszeniu stawały się matowe - bez połysku, suche, nieprzyjemne w dotyku.

Szczerze... dawno nie miałam aż tak beznadziejnego produktu do włosów. Maska leży na szafce i zbiera kurz. Nawet nakładana pod olej robi pogrom na głowie.

Ocena: 1/5

Miałyście coś z tej linii? Jakie są wasze doświadczenia? :-)


+ mam kilka produktów, których nie używam, kurzą się i szkoda żeby się przeterminowały. Kto by się pisał na rozdanie? Może ktoś coś pokocha? :)


26 komentarzy:

  1. Szkoda, że się nie spisała ta maska

    OdpowiedzUsuń
  2. Niesprawdzalne maski to dla mnie najgorsza kwestia włosomaniactwa.

    OdpowiedzUsuń
  3. Wielka szkoda, że nie podołała zadaniu. Dosyć często spotykam się z tego pokroju kosmetykiem. Jak dla mnie maska z Kallosa jest nr 1 :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Szkoda, że tak słabo wypadła.

    OdpowiedzUsuń
  5. Mam podobną opinię na temat tej maski. U mnie tez okazała się niewypałem ;/

    OdpowiedzUsuń
  6. Kurcze a taki piękny, kuszący ma skład. Kto by pomyślał? Ja jeszcze jej nie miałam.

    OdpowiedzUsuń
  7. Tez mam tą maskę i u mnie spisuje się bardzo przeciętnie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Szkoda że się nie spisała... może komuś oddaj, koleżance? Nie ma co na siłę sie męczyć :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Szkoda, że taki z niej bubel :(

    OdpowiedzUsuń
  10. Szkoda, trochę bym się jej bała, ponieważ moje włosy są ogólnie strasznie poplątane. Ale kto wie? :)

    OdpowiedzUsuń
  11. ja właśnie kupiłam z bambusem maseczki biovax ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Rzeczywiście bambus ostatnio jest dość popularny ;) szkoda że sama maseczka się nie sprawdziła, a wydawało się, że ma potencjał ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Pierwszy raz ją widzę, ale z tego co piszesz to nie warta uwagi :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Szkoda, że maska się nie sprawdziła

    OdpowiedzUsuń
  15. ni znam tej maski. Szkoda,że się nie sprawdziła.
    Sandicious

    OdpowiedzUsuń
  16. O kurczę...nie spodziewałabym się po niej, że to aż taka beznadzieja ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Szkoda, że okazała się takim niewypałem, bo opakowanie wygląda bardzo zachęcająco, ale szczerze mówiąc z Farmoną tak jest. Już na kilku kosmetykach się nacięłam.

    Ja jestem bardzo chętna na rozdanie. Obie łapki w górze ;-)

    OdpowiedzUsuń
  18. Mam z tej serii szampon i mam nadzieję, że będzei się lepiej spisywał niż ta maska :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Ja na szczęście nie miałam nic od tej firmy i może to i lepiej. Nie lubię, gdy maski działają tak na włosy :-(

    OdpowiedzUsuń
  20. Myślałam że będzie super :/ nie miałam niczego z bambusem

    OdpowiedzUsuń
  21. Ja jestem za tym rozdaniem :) To całkiem spoko pomysł. No i szkoda że maska taka słaba :/

    OdpowiedzUsuń
  22. Raczej się nie skuszę na nią :/

    OdpowiedzUsuń

* Dziękuję za każdy komentarz! Jeśli mam czas, staram się odwdzięczać :)
*Klikam w linki!
* Nie obrażam się, jeśli ktoś proponuje obserwację za obserwację :). Jeśli mnie obserwujesz, poinformuj mnie o tym i podaj adres bloga! :)