Dzisiaj znowu bez zdjęć produktów - przygotowania do sesji zdecydowanie nie służą blogowaniu :D.
Olejowanie: 30 min olej z kiełków pszenicy.
Mycie: Długość Kallos banana, skalp Garnier z glinką i cytryną.
Odżywianie: 10 minut odżywka nawilżająca Petal Fresh.
Stylizacja: -
Zabezpieczanie: Olejowe serum Elseve + kropla oleju moringa, od czasu do czasu wygładzająca mgiełka DIY (postaram się zrobić o niej wpis).
Efekty:
Ostatnio mało kiedy trafia mi się bad hair day :-). Chyba panuję nad pielęgnacją :D.
Jak tam Wasze niedziele? Również udane jak moja? :)
Kontakt/contact: edyta_to@wp.pl
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Piękne loki :)
OdpowiedzUsuńŚwietny efekt! :)
OdpowiedzUsuńŚliczne! Chciałabym mieć taki skręt :D
OdpowiedzUsuńBardzo piękne włosy:*
OdpowiedzUsuńŁadne fale i to bez stylizacji :)
OdpowiedzUsuńCzekam na wpis o mgiełce wygłądzającej, uwielbiam takie przepisy <3
Wpadnij czasem do mnie, pozdrawiam!
piękne fale i idealna długość !
OdpowiedzUsuńładne ;)
OdpowiedzUsuńJa wczoraj zasnęłam z olejem lnianym połączonym z maską Loreala na włosach a dziś mam ekstra gładkie włosy :)
OdpowiedzUsuńPiękne kłaczki <3
No pięknie! Bardzo ciekawi mnie ten olej z kiełków pszenicy - muszę go kiedyś wypróbować :)
OdpowiedzUsuńPiękne loczki, zresztą jak zawsze :)
OdpowiedzUsuńśliczny skręt =)
OdpowiedzUsuńNo coż ja mogę napisać, no piękne są i już:) Bużka
OdpowiedzUsuńTwoja pielęgnacja udana :D
OdpowiedzUsuńMoja niezbyt - dzisiaj musiałam spiąć klamrą świeże włosy bo wyglądają dość niewyjściowo...chyba nie domyłam wczoraj nafty xD
Super te Twoje włosy, mam pytanie jak myjesz tą maską Kallosa? Mam 2 które mi nie służą i chciałabym wypróbować w ten sposób, napisz jak to robisz. Zapraszam na rozdanie do mnie - torebka G. Baczyńskiej :)
OdpowiedzUsuńdziękuję :) zwilżam włosy, nakładam od ucha w dół w obfitej ilości maskę kallosa i myję nią włosy, wmasowuję ją (maska lekko się pieni), później na samą skórę głowy nakładam szampon i myję tylko ją :) potem całość zmywam - kallos który jest na długości zabezpiecza włosy przed detergentami z szamponu
UsuńPięknie się prezentują :) Służy im :)
OdpowiedzUsuńnaprawdę piękne włosy :)
OdpowiedzUsuńTaka pielęgnacja dobrze wpływa na Twoje włosy. Mi brak czasu na takie długie zabiegi :-( może czas to zmienić :-)
OdpowiedzUsuńO tak, u mnie też przygotowania do sesji ruszyły. Co by odetchnąć od nauki przeglądam Ndw;)
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie wyglądają Twoje włosy:)
fajne loczki:)
OdpowiedzUsuńMuszę nabyć olej z kiełków :), ładne włosy :).
OdpowiedzUsuńJa tu widzę nawet loczki :) ślicznie wyszło :)
OdpowiedzUsuńMi z kolei ostatnio często zdarza się BHD, myślałam że powinnam zmienić pielęgnację, ale to chyba przez wilgoć w powietrzu...
OdpowiedzUsuń+ u mnie też sesja nie sprzyja niczemu :(