Kontakt/contact: edyta_to@wp.pl

piątek, 2 września 2016

Balea - odżywka do włosów "brzoskwinia i kokos"


Produkty do włosów z Balei były moim kolejnym, małym marzeniem :). W końcu nastała wyczekana chwila - miałam okazję przetestować jeden produkt. Czy zakochałam się w Balei, czy się rozczarowałam?


Produkt mieści się w plastikowym opakowaniu, zamykanym na "klik". Opakowanie nie utrudnia wydobywania odżywki ze środka. Pojemność produktu to 300ml.
Zapach jest baaaardzo przyjemny :) dosłownie brzoskwiniowo - kokosowy! Niestety, nie utrzymuje się na włosach,
Konsystencja jest dość wodnista, lejąca - utrudnia to aplikację.



W składzie nie znajdziemy ciekawych, odżywczych składników. Jest też isopropyl alcohol, nie każde włosy go lubią. Wiele włosów reaguje na niego spuszeniem - szczególnie rozjaśniane.



Odżywka kompletnie się u mnie nie sprawdziła. Próbowałam używać jej na różne sposoby:
1. Solo - włosy szorstkie i spuszone.
2. Tuning - olejami, półproduktami (ulubionymi) - szorstkość.
3. Trzymanie przez różny czas - spuszenie lub szorstkość (albo to i to na raz).
4. Mycie długości włosów- trudności z rozczesaniem.
Ponadto, odżywka jest bardzo wodnista i zawsze wylatuje jej zbyt dużo.


Podsumowując...

Plusy:
+ ładny zapach ;).

Minusy:
- lejąca konsystencja,
- negatywne efekty na włosach,
- zapach nie utrzymuje się na włosach,
- utrudnia rozczesywanie.

Ocena: 1/5

A u Was sprawdzają się odżywki, lub inne produkty Balei?


Zapraszam do śledzenia mnie na:

40 komentarzy:

  1. Uuuu to jednym słowem lipa? Nie miałam jeszcze żadnej odżywki Balea :) zapach jest kuszący mimo wszystko :)

    OdpowiedzUsuń
  2. To normalne, że nie sprawdzi się na suchych czy zniszczonych włosach, o po prostu kokos jeszcze bardziej takie włosy spuszy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to nie jest twarda zasada :D moje suche włosy BARDZO lubią kokos :) tutaj winowajcą jest isopropyl alcohol

      Usuń
  3. Szkoda, że to nie wypał ;x Dzięki, że mnie ostrzegłaś :*
    Mój blog ♥ Serdecznie zapraszam ! Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. ja dawno temu zawiodłam się (i mój ówczesny partner) na szamponie do włosów z tej marki... w końcu on to zdenerwował... myjąc... stopy... nie, ja dziękuję za wszystko co ma napis "Balea" omijam...

    OdpowiedzUsuń
  5. Great post!
    Love your blog x
    Would you like to support each other by follow on GFC & G+?
    Please Let me know if you follow me and I’ll follow back asap!

    ⤜ My blog "Demilla". Welcome! ⤛

    OdpowiedzUsuń
  6. Szkoda że nie sprawdzila sie :-(

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie miałam z tej firmy! Miłego weekendu!:))

    xxBasia

    OdpowiedzUsuń
  8. Uff, jak dobrze, że zrobiłaś ten post! Zastanawiałam się nad zakupem jej, ale teraz już na pewno jej nie kupię! :)

    pospolitaola.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  9. buuu, lipa. Mam tą odżywkę w zapasach, plus szampon z tej wersji -ciekawe jak u mnie się spisze :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Uwielbiam wszystkie produkty które mają w sobie kokos <3

    Zapraszam http://ispossiblee.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  11. Mam wersje z biotyna- tez bez efektów

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie miałam jeszcze nigdy tej odżywki.

    OdpowiedzUsuń
  13. Świetna recenzja , nie miałam nigdy takiej odżywki.
    Użyłam bym ją , tylko szkoda , że utrudnia rozczesywanie :(
    Pozdrawiam
    http://mylifeiswonderful9.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  14. Oj szkoda, myślałam, że będzie fajna. W takim razie nie kupię,bo moje włosy lubią się puszyć. Obserwuję :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Myślałam, że będzie fajna, a tu klapa... Jeszcze nie miałam nic z Balei.

    OdpowiedzUsuń
  16. Czyli tym razem Balea okazała się przereklamowana.

    OdpowiedzUsuń
  17. Miałam jedną odżywkę z Balei i była całkiem fajna :) Na tą na pewno się nie skuszę.

    OdpowiedzUsuń
  18. Szkoda, że się nie spisała. Bo zapach bardzo kusi...

    OdpowiedzUsuń
  19. Jako że dostałam od Ciebie odlewkę, dodam od siebie kilka słów :)
    U mnie - mimo że generalnie kokos bardzo mi się nie sprawdza - działała całkiem OK, jak taka właśnie lekka odżywka, coś podobnego do efektu, który miałam po tych delikatniejszych Kallosach. A zapach mega mi się spodobał! <3

    OdpowiedzUsuń
  20. Maski Balea są dużo lepsze,szczególnie do włosów kręconych,lub ta do blondu.Odzywki są kiepskie i to wszuystkie

    OdpowiedzUsuń
  21. Maski Balea są dużo lepsze,szczególnie do włosów kręconych,lub ta do blondu.Odzywki są kiepskie i to wszuystkie

    OdpowiedzUsuń
  22. Więc jednak piękny zapach nie idzie w parze z jakością. Nie znam tych odżywek jeszcze ale chyba nie ma co żałować :)
    Jeśli możesz kliknij u mnie w najnowszym poście?

    ---------------------------
    http://fashionelja.pl

    OdpowiedzUsuń
  23. Uwielbiam szampony z Balea, odżywek jeszcze nie używałam :)
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie :*
    Mogłabym Cię prosić o poklikanie w linki u mnie w najnowszym poście, będę Ci bardzo wdzięczna :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Kilka razy patrzyłam na necie na składy odżywek Balea i mam takie same odczucia jak Ty- nic szczególnego :/ chociaż nazwy są apetyczne i mogę tylko domyśleć się, jak cudownie pachną :D

    OdpowiedzUsuń
  25. szkoda, że się nie sprawdziła. Ja jeszcze nie miałam nic tej marki, ale kuszą :)

    OdpowiedzUsuń
  26. myślałam że to zacny ziom będzie

    OdpowiedzUsuń
  27. Obyś jak najrzadziej trafiała na takie produkty! :)

    TEYZZ BLOG

    OdpowiedzUsuń
  28. jeszcze nie miałam okazji przetestować :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Nie stosowałam nigdy tej odżywki. Ale zapach musi mieć pewnie nieziemski.

    Pozdrawiam kochana :*
    http://glamcia.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  30. Ugh, jakoś nigdy nie byłam przekonana co do tej firmy i teraz już wiem dlaczego.
    >FOXYDIET<

    OdpowiedzUsuń
  31. Szkoda, że ten produkt okazał się nie trafiony. Ja jakoś nie jestem przekonana do tej firmy ;D
    #Smile
    Nasz blog - klik ♥

    OdpowiedzUsuń
  32. Uwielbiam produkty tej firmy. A ta odżywka ma cudowny zapach!

    OdpowiedzUsuń
  33. Nigdy nie stosowałam produktów tej firmy i raczej się nie skuszę, skoro się nie sprawdzają. :/

    OdpowiedzUsuń
  34. Czyli odżywka nie warta zakupu... A szkoda, bo bardzo lubię kokos i jak zobaczyłam nagłówek miałam nadzieję, że będzie dobra :)

    Zapraszam do mnie na nowy post: https://z-igly-widly.blogspot.com/

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  35. Szkoda, że tyle minusów. Słyszałam wiele pozytywnych opinii no ale ryzykowac nie będę :D
    Anonimoowax - Klik

    OdpowiedzUsuń
  36. Bardzo chciałabym wypróbować wersję z figą, ale nie ma jej obecnie na allegro i ebay, a nie wiem gdzie jeszcze można je dostać w internecie...

    OdpowiedzUsuń

* Dziękuję za każdy komentarz! Jeśli mam czas, staram się odwdzięczać :)
*Klikam w linki!
* Nie obrażam się, jeśli ktoś proponuje obserwację za obserwację :). Jeśli mnie obserwujesz, poinformuj mnie o tym i podaj adres bloga! :)