Kontakt/contact: edyta_to@wp.pl

sobota, 9 kwietnia 2016

Yankee Candle My Serenity




W piątkowe i sobotnie wieczory, lubię odprężać się przy woskach :-). Tak więc dzisiaj zapraszam na recenzję wersji "My Serenity".


Opis z goodies.pl
Wosk z rześkiej linii zapachowej Yankee Candle z serii Classic o zapachu słodkich gruszek i orzeźwiających pomarańczy z dodatkiem tropikalnych kwiatów oraz subtelnego piżma


Moja opinia
Na początku zapach mi się nie spodobał. Przyzwyczajona do słodkich, rześkich zapachów typu Clean Cotton, Candy Cane Lane nie byłam w stanie przetrawić My Serenity. Był dla mnie zbyt mocny, perfumowany i nie przypominający żadnych owoców, czy tropikalnych kwiatów.
Jednak gdy się do niego przyzwyczaiłam, nawet go polubiłam :-). Wosk jest energetyzujący, można powiedzieć, że dodaje power'a - idealny do palenia podczas wykonywania ćwiczeń! Wyczuwam lekkie nuty cytrusów przeplecione czymś cięższym, kadzidlanym (zazwyczaj kopcidłowych nut nie lubię, jednak ta w towarzystwie cytrusów okazała się być cudowna). Zapach długo utrzymuje się w powietrzu i potrafi zamaskować mocne, nieprzyjemne zapachy (np. ryby). 

Nie polecam go osobom, które lubią delikatne połączenia :-). Wosk również nie sprawdzi się na każdą okazję.

Podsumowując: całkiem przyjemny, ale nie ma między nami miłości. Na pewno nie będę do niego wracać ;). 
Ocena: 4/5

Wosk dostępny na goodies.pl >klik<
Zapraszam również do zapoznania się z całą armią wosków Yankee Candle! >klik<

Sklep internetowy Goodies.pl




Zapraszam do śledzenia mnie na:



27 komentarzy:

  1. Ostatnio bardzo polubiłam woski, ale YC jeszcze nie próbowałam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Może mi przypaść do gustu ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo lubię te woski. Każdego wieczorku zapalam sobie i się odprężam ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jeszcze nigdy nie miałam wosków yc ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. nie stosowałam jeszcze, ale wygląda zachęcająco :)
    http://aniam10.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. Ciekawa jestem jak pachnie w rzeczywistości :)

    Kochana mogłabyś poklikać w linki w najnowszym poście ?
    Z góry dziękuję <3

    OdpowiedzUsuń
  7. A Ja nadal ani wosków ani świec nie posiadam :P

    OdpowiedzUsuń
  8. To raczej zapach nie dla mnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja jeszcze nie trafiłam na "biały" wosk Yankee, który by mi nie pasował :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Mi się wydaje, że byśmy się polubili mimo wszystko.

    OdpowiedzUsuń
  11. Szkoda że nie polubiliście się ze sobą, mnie też nie każdy zapach się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Na sucho bardzo mi się podoba, ciekawe jak będzie po odpaleniu. Jestem wielką fanką nut kadzidlanych.

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie bardzo przepadam za zapachem gruszek, więc też raczej nie dla mnie :D

    amelia-bloog.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja żadnych ich świeczek jeszcze nie miałam. Fajna recenzja.
    Mój blog ♥ Serdecznie zapraszam !

    OdpowiedzUsuń
  15. Tego wosku nie miałam nigdy okazji palić :)

    OdpowiedzUsuń
  16. jeszcze nie miałam wosków z YC ;) ale wydają się mega.

    http://zyciepiszehistoriee.blogspot.com/

    Pozdrawiam Zuzia :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Woski z YC zawsze mnie interesowały, ale nie miałam z nimi styczności. Słyszałam dużo dobrych opinii więc zastanawiam się nad zakupem takiego produktu :)
    Obserwuję,
    Może wspólna obserwacja?? :)
    Pozdrawiam ciepło http://izabelarejman.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  18. Such an interesting post dear! Have a lovely weekend! xoxo


    Vildana from Living Like V & Stalia Is BAE

    OdpowiedzUsuń
  19. Jestem mega ciekawa tych wosków.. :D
    Mój blog♥
    Zapraszam również do mnie na nowy post <3

    OdpowiedzUsuń
  20. Mnie ten zapach nie przekonuje...

    OdpowiedzUsuń
  21. Ohh kocham świece zapachowe ostatnio męczę każdego mango *-*

    OdpowiedzUsuń
  22. Lubię woski yankee i jak zamawiałam sobie to właśnie byłam ciekawa tego zapachu, ale w końcu wzięłam inny. Być może kiedyś zakupię :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Uwielbiam te woski! :D

    Pozdrawiam!
    http://wkomenda.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  24. Chyba także po niego nie sięgnę :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Uiwlebiam tą etykietę, zresztą jak i zapach :)

    OdpowiedzUsuń

* Dziękuję za każdy komentarz! Jeśli mam czas, staram się odwdzięczać :)
*Klikam w linki!
* Nie obrażam się, jeśli ktoś proponuje obserwację za obserwację :). Jeśli mnie obserwujesz, poinformuj mnie o tym i podaj adres bloga! :)