Kontakt/contact: edyta_to@wp.pl

sobota, 16 kwietnia 2016

Planeta Organica - maska mango dla normalnych i suchych włosów (nawilżająca)



W mojej włosowej kolekcji nadal przewijają się kosmetyki, które zamówiłam na przełomie sierpnia i września. Muszę włączyć tryb szybszego denkowania, ponieważ jest wiele kosmetyków, które chciałabym przetestować, a niewykończonych mam od groma :).


Produkt wrzuciłam do koszyka, będąc pod wpływem zachwytów Anwen. Czy podzielam jej zdanie?
Dzisiaj krótka, lecz wiele mówiąca recenzja.

Informacje z triny.pl (źródło)


Owoce pachnących mango zostały zebrane ręcznie w Nigerii. W każdej pestce zawarta jest tajemnica piękna afrykańskich kobiet i siła słońca Nigerii.
ORGANIC MANGO BUTTER 15% (Organiczny olejek Mango 15%) - maska nawilżająca do włosów normalnych i suchych, powstała na bazie bogatego w witaminy i substancje odżywcze organicznego olejku mango, które regeneruje i zmniejsza łamliwość włosów, odżywia i nawilża je na całej ich długości.

SPOSÓB UŻYCIA: Rozprowadzić równomiernie maskę na czystych i wilgotnych włosach i skórze głowy. Po 5-10 minutach zmyć ciepłą wodą.


Maska znajduje się w opakowaniu - tubce. Kosmetyk wyciskamy przez niewielki otwór, Konsystencja jest kremowa, zbita - nie ujmuje wydajności, lecz wręcz jej dodaje. Maska pachnie bardzo ładnie, delikatnie, jakby lekko cytrusowo. Zapach ten jest na tyle delikatny, że w ogóle nie trzyma się włosów. Cena maski waha się w granicach 11 - 15 zł. Jej pojemność to 200 ml.







Nie ma się co rozwarstwiać nad tym produktem. Maska jak dla mnie jest totalnym nieporozumieniem. Próbowałam używać jej na wszystkie możliwe sposoby: 5,10,30 minut, pod czepkiem, zmieszaną z olejami, nawilżaczami itp. Za każdym razem włosom ewidentnie coś w niej nie pasowało... Zawsze były spuszone, nieprzyjemne w dotyku. Do tego strasznie utrudniała mi rozczesywanie.

Totalny niewypał, nadający się w moim przypadku tylko do stosowania pod olej...
Póki co z tej serii sprawdza się tylko maska z olejem makadamia. Mam jeszcze z masłem shea i działa podobnie jak dzisiejszy bohater... Nie wiem czy mam ochotę testować inne produkty z tej linii :/. Planetę Organicę lubię, ale póki co te wersje niosą tylko rozczarowanie... :(.


Nawet wygrzebałam mały przykład działania tego niewypału :/. Szorstkie, naelektryzowane włosy - zawsze to samo!


Ocena: 1/5



Znacie? ;-)

Zapraszam do śledzenia mnie na:


22 komentarze:

  1. Nie słyszałam o tym produkcie, ale nie zamierzam go kupować.
    Zapraszam ciebie do mnie pinaxi.blogspot.com będzie miło jak zostawisz komentarz

    OdpowiedzUsuń
  2. U mnie ta maska super się sprawdza, choć rzadko stosuję ja samą. Zwykle dodaję glinkę albo jakieś sproszkowane ekstrakty. Baszo ją lubię, taki mój must have :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie stosowałam na szczęście. I na pewno nie będę ;p Nie chcę ryzykować ;p
    Mój blog ♥ Serdecznie zapraszam !

    OdpowiedzUsuń
  4. Kurcze a zapowiadała się tak fajnie :(

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie znam tej marki, a włosy mam w takim samym kolorze, ale wiele krótsze :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ała... A liczyłam, że jak mango, to zapach będzie obłędny...
    Zapraszam na rozdanie do mnie! :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Oj szkoda, że się nie sprawdziła. Muszę jednak zawsze czytać recenzje przed zakupami :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Szkoda że nie podziałała :) Opakowanie bardzo interesujące :D Obserwujemy :))

    OdpowiedzUsuń
  9. O kurczę - wielka szkoda! :(

    OdpowiedzUsuń
  10. szkoda, że się nie sprawdziła

    OdpowiedzUsuń
  11. Straszna szkoda, że okazała się taka słaba ;/

    OdpowiedzUsuń
  12. Szkoda, że się nie sprawdziła:(

    zapraszam do mnie:)
    reggae-karolina.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie dawno się zastanawiałam nad zakupem, ale dobrze wiedzieć że się nie sprawdza :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Jak się u Ciebie nie sprawdziła to ja jej już ne chce. Lubię takie recenzje :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie znam tej maseczki, ale może to i lepiej skoro u Ciebie się nie sprawdziła :-)

    OdpowiedzUsuń
  16. faktycznie, pamietam jak Anwen ją polecała. U mnie Planeta Organica znacznie lepiej się spisuje, niz babuszka agafia ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. uu, właśnie mam tą maskę, tyle, że jeszcze jej nie testowałam, czekam aż zdenkuję część produktów :) no ale po Twojej recenzji trochę się boję ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Nie znam i dzieki Twojej recenzji bede pamietać aby jej unikać :D

    Zapraszam http://ispossiblee.blogspot.com Odpowiadam na każdą obserwacje i propozycje wejść w linki :)

    OdpowiedzUsuń
  19. To faktycznie niefajnie działa. U mnie jeszcze żadna maska się tak nie zachowała, ale mam też zupełnie inne włosy niż Ty. U mnie o wiele łatwiej o przyklap niż puszenie.

    OdpowiedzUsuń
  20. nie znam , ale podobnie działa na mnie maska z kallosa arganowa :P

    OdpowiedzUsuń
  21. U mnie też się nie sprawdziła :/

    OdpowiedzUsuń

* Dziękuję za każdy komentarz! Jeśli mam czas, staram się odwdzięczać :)
*Klikam w linki!
* Nie obrażam się, jeśli ktoś proponuje obserwację za obserwację :). Jeśli mnie obserwujesz, poinformuj mnie o tym i podaj adres bloga! :)