Tym razem wygranych rozdań jest troszeczkę mniej niż w grudniu, jednak nie oznacza to wcale, że szczęście Czarną Kawę opuściło :D. Myślę, że wręcz dopisywało ogromnie! Chcecie wiedzieć co tym razem przywiało do mnie moje niesamowite szczęście?
1. Dotarła do mnie paczka z grudnia! Już myślałam, że firma która organizowała rozdanie na blogu http://psychodelax3.blogspot.com/ jest oszukańska. Jednak po dość długim czasie i (podejrzewam, że tak się stało) interwencji Anity, paczka w końcu trafiła w moje łapki.
Muszę Wam powiedzieć jedno - kokos po Olaplexie stał się moim absolutnym ulubieńcem (oczywiście zaraz po oleju moringa, o którym ciągle tyle gadam a recenzji nadal brak :P).
2. Serio? Pomyślę o jakimś kosmetyku, że bardzo chcę go przetestować, a on od razu trafia w moje ręce? Czy ja mam jakąś moc :D? Tak, bardzo chciałam przetestować nowość Farmony :-). Urocza Julie Ann z http://brilliant--brunette.blogspot.com/ jeszcze niedawno w życzeniach świątecznych życzyła wszystkim takiego szczęścia, jak ja mam w rozdaniach. I co się stało? Czarny Cham się nie podzielił swoim szczęściem, tylko parę dni później sprzątnął wszystkim nagrodę sprzed nosa :P.
Ps: Malinowy peeling pachnie tak obłędnie, że oczywiście jak to na mnie przystało musiałam wsadzić język do środka. Ups, pierwszy kosmetyk, który nie dość że pachnie to jeszcze dobrze smakuje :D. Skład jest na prawdę powalający!
3. Kolejna kobitka spełniająca marzenia to Patrycja z http://malenkabloguje.blogspot.com/. Przyszedł styczeń, zrobiłam sobie listę rzeczy które chcę w tym roku przetestować. Konkretnie chodziło o lakiery Semilac. No i taka sytuacja - Kawie się zachciało no i wygrała...
No właśnie! Wygrałam "tylko" lakiery. Ale kochane serce (a może raczej rączki :D?) Patrycji włożyło w paczuszkę o wieeeeeeeele więcej wspaniałości. Wyobraźcie sobie mojego tatę, który próbował mi przez telefon wymienić co jest w paczce :P. Musiałam sama zrobić rewizję dopiero po tygodniu! Achhh tak czekałam na ten moment cały tydzień! <3 I Jestem wniebowzięta!
4. A to chyba kumulacja mojego pica :D. Żeby na http://www.blondhaircare.com/ wygrać? W moje łapki trafił cały słoik oleju kokosowego <3. Teraz nigdy kokosu u mnie za wiele - staram się zdrowiej odżywiać, więc używam go i w kuchni. Gotowane mięso niestety nie bardzo mi smakuje, kocham smażone. Uwierzcie - smażona pierś z kurczaka na oleju kokosowym jest wyśmienita!
5. Trochę się wahałam czy wziąć udział w konkursie, w którym do wygrania jest ziejąca ciepłem, szatańska machina 4w1. Ale przypomniała mi się biedna mama, której suszarka ciągle się psuje, a to nawiew zmienia sam temperaturę itd. I wpadłam też na pomysł, czemu by raz za na jakiś czas nie zakręcić na lokówce uroczych sprężynek? Przecież naturalnie takich nie uzyskam, nie ugniotę. Tak więc pomijając kolejne teksty o moim szczęściu oto machina, która wylądowała u mnie dzięki dumnie, groźnie, tajemniczo brzmiącemu LEONOWI (który jest kobietą :D) http://kathyleonia88.blogspot.com/.
Dziękuję dziewczynom za tyle wspaniałości! :*
Wpadło Wam coś w oko? :)
Gratuluje tylu wygranych ;)
OdpowiedzUsuńSzczęściara ;) Ja zobaczyłam wpis konkursów u Natalii dosłownie kilka godzin po ogłoszeniu i już był zamknięty ;D Szybko poszło :)
OdpowiedzUsuńGratuluję :)
OdpowiedzUsuńTy to musisz mieć jakieś interesy z samym diabłem :P pożycz trochę szczęścia ;)
OdpowiedzUsuńGratuluję tylu wygranych, ja nie mam szczęścia do wygrywania. :(
OdpowiedzUsuńGratuluję :) Ależ masz kochana szczęście. Może do mnie też się kiedyś uśmiechnie, ponieważ gram, gram :)
OdpowiedzUsuńchciałabym tyle szczęścia do zdrapek :P
UsuńNiektórzy mają. Moja kuzynka co jakiś czas wydrapie sobie po 50, 30 złotych. Ja najwyżej dwa złote :)
UsuńTy to masz farta w tych rozdanaich:D
OdpowiedzUsuńGratuluje tylu wygranych :)
OdpowiedzUsuńGratulacje, tyle fajnych rzeczy ;)
OdpowiedzUsuńAle masz szczęście ;) Gratulacje!
OdpowiedzUsuńGratulacje :)
OdpowiedzUsuńSuper:) Gratulacje!
OdpowiedzUsuńgratulacje :*
OdpowiedzUsuńSame dobroci. Super gratuluję :-)
OdpowiedzUsuńkobieto Ty idź grać w totolotka ! gratuluje wygranych ! :)
OdpowiedzUsuńGratulacje,świetne nowości ;)
OdpowiedzUsuńSzczere gratulacje. Oleju kokosowego z pewnością Ci nie zabraknie. :-)
OdpowiedzUsuńgratki :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚwietne nowości !;)
OdpowiedzUsuńSporo wygranych, miłego używania :)
OdpowiedzUsuńJak Ty to robisz? :D haha :D
OdpowiedzUsuńGratulacje ;*
Gratuluję serdecznie:)
OdpowiedzUsuńMówiłam, że kokos jest cudowny :)
OdpowiedzUsuńJa już nie tylko się nim maziam - smażymy z J. od przeszło miesiąca na nim i do innego oleju już nie powrócimy :)
Ty to jednak mas szczęście, ja jeszcze nigdy nic nie wygrałam.
OdpowiedzUsuńgratulacje ;) a co do oleju kokosowego kupiłam sobie w biedronce ;)
OdpowiedzUsuńGratuluję :)
OdpowiedzUsuńMasz Ty szczęście:))Brawo:)
OdpowiedzUsuńile wspaniałości do testowania ;)
OdpowiedzUsuńWow! Ty to masz szczęście! Ja jeszcze nigdy nie wygrałam żadnego rozdania, chociaż co chwilę biorę w jakimś udział ;) Ja i moi rodzice od jakiegoś czasu smażymy tylko na oleju kokosowym, bo olej rzepakowy okazuje się bardzo niekorzystny dla ludzkiego organizmu :/
OdpowiedzUsuńhttp://myenchantix.blogspot.com/
Szaleństwo :)
OdpowiedzUsuńGratulacje Kochana :)
No to masz spory zapas oleju kokosowego :)
OdpowiedzUsuńmają szczęście, że dotarła! kiedyś robiłam konkurs z sammydress i do teraz nikt przesyłki nie otrzymał :(
OdpowiedzUsuń