Peelingowanie to kolejny zabieg, który wykonuję naprawdę sporadycznie... Jak o włosy bardzo lubię dbać, tak o resztę praktycznie wcale. Jednak dzisiejszy bohater tak bardzo mnie uwiódł, że chciałabym aby się nie kończył :-). Opisywany peelilng wygrałam u Julie Ann ;*.
Skład:
Peeling ma bardzo przyjemny, naturalny skład :-). Opakowanie to odkręcany, plastikowo - metalowy słoiczek. Pojemność wynosi 100 ml. Zapach nie jest chemiczny, lecz przyjemnie - malinowy <3. Zakochałam się w nim! Konsystencja przypomina mi zmieszany z masłem cukier :).
Przy wyższej temperaturze peeling zaczyna się rozpuszczać, więc musimy uważać :).
Działanie:
- DŁONIE: Na początku zastosowałam peeling parę razy do dłoni. Po zmyciu pozostawia tłustą warstwę na dłoniach, nie trzeba więc używać po peelingu kremu. Jednak czasami film mi przeszkadzał. Stąd też postanowiłam używać go do ciała.
- CIAŁO: Peeling przyjemnie drapie :). Lubię to uczucie szczególnie na udach. Pozostawia nawilżoną, lekko natłuszczoną skórę. Tutaj już mi film nie przeszkadzał <3. Skóra zawsze jest niesamowicie gładka i bardzo pachnąca na długo! Uwielbiam ten efekt :).
Ocena: 5/5!
Dziękuję za możliwość przetestowania! :)
Jejku, wydaje się być obłędny - w dodatku malinowy. Mam słabość do owocowych peelingów.
OdpowiedzUsuńLubię peelingi cukrowe :) Unikam jednak solnych, bo kiedyś użyłam na świeżo ogolone nogi - i została mi trauma :D
OdpowiedzUsuńNo ciekawie się zapowiada ! Chętnie bym wypróbowała i powąchała pewnie jest obłędny zapach ;D
OdpowiedzUsuńMoże wspólna obserwacja ?
Zapraszam na --> Mój Blog
Mam chrapkę na kosmetyki tej marki :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie, że Ci odpowiada :)) a rozpuszcza się na pewno przez olej kokosowy...
OdpowiedzUsuń+ pewnego dnia na pewno znowu zrobię jakieś rozdanie z tej firmy więc może tym razem też Ci się uda :D
Wygląda obłędnie :) Chcę! :)
OdpowiedzUsuńSuper :) Podoba mi się i malinowy zapach :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam takie zapachy i generalnie peelingi :)
OdpowiedzUsuńzapach by mnie urzekł:D
OdpowiedzUsuńJuż za samo opakowanie CHCĘ BARDZO. A jeszcze malinowy zapach... <3
OdpowiedzUsuńUwielbiam wszystko co malinowe:) Muszę sobie go kupić:)
OdpowiedzUsuńWygląda bardzo apetycznie.
OdpowiedzUsuńPrezentuje sie bardzo ciekawie, chętnie go wypróbuje :)
OdpowiedzUsuńwygląda pysznie, na pewno stałby się moim ulubieńcem ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam wszelakie peelingi :-)
OdpowiedzUsuńNice Blog!
OdpowiedzUsuńWould you like to follow each other on GFC? If yes just let me know once done and I'll be right back
Daniela
http://glitzerkram-produkttest-and-more.blogspot.com
no wygląda bardzo ciekawie :D
OdpowiedzUsuńWygląda genialnie! Aż poczułam jego zapach :D
OdpowiedzUsuńMam słabość do owocowych peelingów. :)
OdpowiedzUsuńMusi być mój :)
OdpowiedzUsuńIdealna propozycja dla mnie uwielbiam malinowe zapachy :)
OdpowiedzUsuńThanks for following. I follow you as 337.
OdpowiedzUsuńDaniela
Fantastyczny! Miałam peeling do rąk ale z Eveline ;) Generalnie peeling rąk mam podczas peeelingu ciała ;-)
OdpowiedzUsuńNice post :)
OdpowiedzUsuńDenisse Beauty
Musze kupić!
OdpowiedzUsuńkarolinyjia.blogspot.com
Muszę go wypróbować! ;)
OdpowiedzUsuńNie stosuję peelingów do dłoni...Moim zdaniem zabieg ten jest zbędny, bo robiąc peeling ciała robię jednocześnie peeling dłoni ;)
OdpowiedzUsuńMyślę zatem, że Twojego bohatera spożytkowałabym zatem w ten sam sposób :D
Ach - chciałabym poniuchać :D
Z pewnością użyłabym go do całego ciała :) Ciekawa jestem tego zapachu :)
OdpowiedzUsuńmuszę wypróbować ! :)
OdpowiedzUsuń