Czas zdecydowanie zbyt szybko mi ucieka. Jeszcze mam tyle rzeczy do załatwienia, a już minęła połowa lipca. Ze zdziwieniem również stwierdzam, że za miesiąc będę miała pierwszą rocznicę założenia bloga! Ciągle czuję się jakbym była tutaj nie więcej niż dwa miesiące :-).
Co zafundowałam włosom w ten weekend?
Olejowanie: 1h z olejem monoi.
Mycie: skóra głowy - Garnier Fructis Grow Strong, długość - Kallos Vanilla.
Odżywianie: Nivea Repair Targeted Care + 5 kropel mleczka pszczelego.
Zabezpieczanie: Elseve z olejkami.
Efekt był tak dobry jak się spodziewałam :-). Bardzo lubię tę odżywkę Nivei.
Miękko, gładko <3
Szkoda, że włosy nie chcą ostatnio się pofalować :(.
Jak czuły się Wasze włosy przez ostatni tydzień? :)
+Kto wesprze 3 klikami? :* (widzę kto klika i wyłapałam już oszustki :]...)
Uwielbiam Twoje włosy! *_*
OdpowiedzUsuńBardzo ładne włosy :)
OdpowiedzUsuńPrezentują się super :)
OdpowiedzUsuńWaniliaaa uwielbiam ten zapach <3 wlosy jak zwykle prezentuja sie bardzo ladnie ;)
OdpowiedzUsuńMoże koczek ślimaczek pomógłby wykrzesać większe fale jak Ci za nimi tęskno? :)
OdpowiedzUsuńpo ślimaczku to mam odstający wir :D
UsuńJakie cudowne:)
OdpowiedzUsuńO, olejek z Elseve też posiadam i teraz zachwycam się nowym Fructisem z witaminą B3. Wkrótce wspomnę o nim na blogu ;)
OdpowiedzUsuńPoklikane.
Eliksir elseve bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę długości *.*
Ja poklikałam szczerze! Klikniesz u mnie?
OdpowiedzUsuńZapraszam http://ispossiblee.blogspot.com Odpowiadam na każdą obserwacje :)
Moje włosy w porządku :D dzisiaj miały na sobie maskę :3 ale długość :)
OdpowiedzUsuńPiękny kolor włosów! :) Uwielbiam blondy <3
OdpowiedzUsuńStosowałam tą odżywkę z Nivea i byłam z niej bardzo zadowolona ;)
OdpowiedzUsuńhttps://fasionsstyle.blogspot.com/
Sprawdza Ci sie ten Kallos? Nie mialam go jeszcze :-)
OdpowiedzUsuńtak, ale tylko do mycia :D uwielbiam go w tej kwestii!
UsuńUwielbiam te maski ! :) Zrobiły wiele dobrego dla moich włosów :)
OdpowiedzUsuńhttp://pomidorova.blogspot.com/