Banggood - recenzja ubrań

Witam w lipcu! Weszłam w niego z wielkim zadowoleniem :). Zdobyłam wyższe wykształcenie - obroniłam tytuł Familiologa na 5 :-).
Chyba w nagrodę za wysiłek, w końcu dotarły do mnie kolejne rzeczy z Banggood :-). Tym razem postarałam się o "lepsze" zdjęcia, chociaż znaleźć chętnego było naprawdę ciężko :D.

Zaczynamy?

Na samym początku bluzeczka, która wpadła mi już w oko na samym początku przygody z Banggood. Czekałam na nią najbardziej, ale jestem z niej zadowolona najmniej :-(. Dlaczego? Po pierwsze kompletnie nie nadaje się na lato... Ma kilka warstw szyfonu, co sprawia, że jest baaardzo gruba i mocno grzeje... Do tego niestety, materiał za nic nie chce współpracować. Próbowałam prasować, przejeżdżałam po 20 razy to samo miejsce i niektórych nie można było wyprostować

Z resztą, sami zobaczcie jak wygląda jej tył. To właśnie te miejsca, których nie mogłam doprasować:

Jeszcze zdjęcie uroczego wzoru z bliska ;)

Ostatecznie bluzeczka raczej przyda mi się na dni uboższe w słońce :). 

Ocena: 3/5

*          *          *          *          *          *          *          *

Kolejna rzecz, to zwykły, wzorzysty, bawełniany topik ;). Jest dość lekki, idealny na lato. Szczerze nie znoszę różowego koloru, pierwszy raz od 3 klasy podstawówki wzięłam coś w tym kolorze :D. Postanowiłam zaryzykować, no i jestem zadowolona :-). Nie czuję się w nim źle, wręcz przeciwnie!

Ocena: 5/5

                                    *          *          *          *          *          *          *          *

Słonecznikowe spodenki, zdecydowanie zasługują na tytuł gwiazdy tej paczki <3! Nic dodać, nic ująć! Są lekkie, zwiewne, cienkie, przeurocze... No i nie mogę znaleźć słów, które odzwierciedliły by moje zadowolenie!

Ocena: MOCNE!!! 5/5

                                      *          *          *          *          *          *          *          *

I gdzie ten uśmiech? :)

Top z napisem "Free spirit", wpadł mi kiedyś w oko na Dresslink. Jednak dzięki wpisowi sponsorowanemu, udało mi się zamówić go na Banggood ;). 

Gdy pierwszy raz zobaczyłam top, prawie padłam z rozczarowania. Moim oczom ukazał się szeroki, bluzkopodobny, do tego dziwnie układający się worek. Do tego piórko ma delikatnie inny kolor niż na stronie (a może to tylko rola światła?). Jednak przemyślałam jego kwestię :D. Top można związać - jak widać na zdjęciu ze słonecznikowymi spodenkami. Do tego można włożyć go w spódniczkę, czy spodnie. Generalnie po wyprasowaniu, przestał się chamsko układać i jest bardzo okej :). Nie grzeje mocno, jest zwiewny i bardzo lekki!

Ocena: 5/5

Co myślicie o zawartości kolejnej paczki? Ja jestem mooocno zadowlona, pomimo dziwaczności pierwszej bluzeczki ;).
Coś wpadło Wam w oko szczególnie?

BARDZO PROSZĘ O POKLIKANIE W PONIŻSZE LINKI (widzę czy ktoś faktycznie klikał!!). Oczywiście rewanż gwarantowany :).

KLIK    KLIK    KLIK    KLIK    KLIK    KLIK    KLIK    KLIK

Ps: ok. 20-21 wezmę się za odwdzięczanie się za komentarze z poprzednich wpisów :). 

Zapraszam do śledzenia mnie na: