Czas ucieka mi jak szalony... Robię teraz wpis raz na tydzień, a mam wrażenie, że nie było mnie tu tylko 1 dzień lub 2. Jestem tak zabiegana, że nawet nie zauważam, jak szybko wszystko leci do przodu...
Do mojego wielkiego dnia już nie całe 3 tygodnie, zbliża się też większe cięcie :). Czekam na ten moment już baaardzo, ponieważ końcówki śnią mi się po nocach :P. Co robiłam z włosami w ostatni weekend??
Olejowanie: zamiast oleju - nafta na 10 minut ;).
Mycie: długość - Kallos Argan, skóra głowy - malinowa Schauma.
Odżywianie: odżywka Petal Fresh do włosów farbowanych.
Zabezpieczanie: Elseve, magiczna moc olejków.
Efekt: GDYBY NIE KOŃCÓWKI, BYŁO BY SUPER :D.
Jak tam Wasze włosy? :)
Zapraszam Was również na małą, jesienną chciejlistę z shein!
U mnie też końcówki są masakryczne ;/
OdpowiedzUsuńJa niedawno podcięłam końcówki;) jest lepiej.
OdpowiedzUsuńMoje włosy mają się fatalnie :( katastrofa - jesień im nie służy.
OdpowiedzUsuńJa swoje włoski ostatnio trochę zaniedbałam i ciągle obiecuję sobie, że wrócę do szerszej pielęgnacji, ale jakoś ciągle braknie mi czasu...
OdpowiedzUsuńo! Muszę się wybrać do fryzjera, dzięki za przypomnienie. w linki poklikane
OdpowiedzUsuńpodcięcie na pewno dobrze im zrobi :) poklikane :)
OdpowiedzUsuńU mnie też ostatnio słabo z końcówkami ;)
OdpowiedzUsuńU mnie całe włosy są niezbyt - bardzo suche :( Twoje są piękne... :)
OdpowiedzUsuńU mnie jest masakra z włosami :( aż nie chce o tym pisać :(
OdpowiedzUsuńMoja włosy coś kiepsko teraz za mocno wypadają ajć
OdpowiedzUsuńPo ostatnim cięciu moje końcówki są jeszcze w niezłej kondycji :)
OdpowiedzUsuńAle kusi mnie aby ściąć je na bardzo krótko :)
Wow ! Mega objętość ;)
OdpowiedzUsuńMoże je leciutko podciąć? Czasem się bronimy przed tym bo zapuszczamy, bo żal, a okazuje się to bardziej zbawienne niż rytuały pielęgnacyjne.
OdpowiedzUsuńprzecież wspominam o cięciu we wpisie ;)
UsuńŚliczne włosy :), moje to katastrofa.
OdpowiedzUsuńhttps://mylifeiswonderful9.blogspot.com/
Świetne różowe futerko ;).
OdpowiedzUsuńŁadne włoski, a końcówki zawsze można podciąć :)
OdpowiedzUsuńSłyszałam dużo opinii na temat tej maski z Kallosa :)
OdpowiedzUsuńxxPozdrawiam,
http://xpatrycja.blogspot.com/2017/10/ootd.html
Bardzo lubię tę maskę Kallos. Świetnie się u mnie sprawdza!
OdpowiedzUsuńNafty kosmetycznej używałam jakiś czas temu :) Włosy masz piękne, zazdroszczę Ci ich :) Ja też będę musiała podciąć końcówki. Jak zwykle poproszę kogoś o pomoc, bo nie chodzę z takimi rzeczami do fryzjera :D
OdpowiedzUsuńNa swoim blogu dodałam post o produktach do włosów, które ostatnio używam. Jak masz ochotę, to wpadnij. Jestem ciekawa, co sądzisz o tych produktach :)
pozdrawiam, charlizerose.blogspot.com :*
Śliczne włosy. :)
OdpowiedzUsuńJa niedawno ścięłam sporą ilość włosów i czuję się o wiele lepiej, wcześniej miałam każde końcówki innej długości :)
OdpowiedzUsuńŚliczne włoski :)
OdpowiedzUsuńWyglądają bardzo ładnie :) Wydaje mi się, że są w lepszej kondycji niż moje :D
OdpowiedzUsuńteż tak mam. mam wrażenie, że dodałam posta 2 dni temu patrzę, a tam 10 dni :p
OdpowiedzUsuńco do wpisu to zapomniałam o mojej nafcie! kiedyś użyłam jej raz-dwa, ale chyba się nie polubiłyśmy. może źle stosowałam :p
Ciekawi mnie ta maska Argan :O
OdpowiedzUsuńI like this post, thanks for sharing. kiss.
OdpowiedzUsuńTie Dye Loungewear Sets