Biovax - intensywnie regenerująca maseczka "naturalne oleje: argan, makadamia, kokos".

W końcu naszła mnie ochota na naskrobanie recenzji :). O dziwo, jest to dopiero pierwsza w tym roku...

Produkty firmy L'biotica bardzo lubię. Mało kiedy byłam naprawdę niezadowolona. Jesteście ciekawi jak było tym razem?

Oleje dla moich włosów to podstawa. Uwielbiają je. Olej kokosowy to temat kontrowersyjny. Są włosy które go uwielbiają (często przyjmowało się, że najbardziej nadaje się do włosów o niskiej porowatości, a te średnio czy wysoko-porowate niezbyt się z nim polubią). Moje włosy to wyjątek od reguły, bo olej kokosowy uwielbiają. Ale czy w postaci maski Biovaxa?

Opis ze strony (źródło):

Biovax® Naturalne Oleje Argan Makadamia Kokos to swoista BioOdnowa dla Twoich włosów, dzięki której przejdą one efektowną przemianę. Kompozycja starannie dobranych szlachetnych olejów zapewnia kompleksową rewitalizację i odmłodzenie włosów na całej ich długości.

Kuracja uwalnia naturalne piękno i energię Twoich włosów, przywracając im zmysłowy wygląd oraz utrzymując je w doskonałej formie. Bogata maseczka o aksamitnej konsystencji kryje w sobie całe dobrodziejstwo drogocennych olejów, które przeniknie do włosa w trakcie zabiegu.

Efekt na włosach:

• Włosy pełne blasku, życia i energii

• Równomierne nawilżenie, wygładzona powierzchnia włosów

• Promienne, lśniące zdrowym blaskiem włosy

• Niezwykła elastyczność i sprężystość

• Zabezpieczona przed promieniowaniem UV struktura włókien

Receptura maseczki Biovax® zawiera w swoim składzie 3 Naturalne Oleje, obfitujące w cenne substancje odżywcze, gruntownie rewitalizujące zarówno włosy, jak i skórę głowy (bez efektu obciążenia):

• Olej Arganowy (Maroko) - dzięki wyjątkowo wysokiej zawartości witaminy E (min. 550mg/l), chroni włosy przed destrukcyjnym działaniem wolnych rodników oraz promieniowaniem UV. Hamuje procesy starzenia. Dodaje włosom blasku, sprężystości, pięknie je wygładza. Olej arganowy w maseczce Biovax® jest produktem w 100% organicznym, tłoczonym na zimno, niemodyfikowanym chemiczne. Posiada certyfikat Ecocert.

• Olej Makadamia (Hawaje) - stanowi bogate źródło, rzadko występującego w przyrodzie, kwasu palmitooleinowego C16:1, harmonijnie funkcjonującego z naturalnymi lipidami skóry. Doskonale odżywia skórę głowy, warunkując prawidłowy wzrost zdrowych włosów.

• Olej Kokosowy (Indie) - wnika do głębokich warstw włókna włosa, gdzie aktywnie hamuje utratę jego składników budulcowych. Wzmacnia strukturę włosów, zapobiegając ich łamliwości. Zapewnia silny i długotrwały efekt nawilżenia.

Biovax to gwarancja  ZDROWYCH WŁOSÓW I BEZPIECZEŃSTWA
PRODUKT PRZYJAZNY ALERGIKOM

Nie zawiera:

•  parabenów,

•  SLS (Sodium Lauryl Sulfate),

•  SLES (Sodium Laureth Sulfate),

•  olejów mineralnych.

Substancje te mogą powodować podrażnienia skóry, a nawet stany zapalne. Przyczyniają się do powstawania łupieżu, swędzenia i przesuszenia skóry głowy. Receptura BIOVAX oparta została na naturalnych i bezpiecznych substancjach aktywnych.

Sposób użycia:

Skład:

Maska mieści się w opakowaniu typu słoik. Pozwala to na wykończenie produktu do końca, uwielbiam Biovaxowe opakowania, bo nigdy nie trzeba męczyć się z wydobywaniem reszty produktu. Dodatkowym atutem masek Biovax jest to, że są zabezpieczone przed drogeryjnymi wąchaczami. Gdy otwieramy produkt, to mamy pewność, że doznaliśmy tej przyjemności jako pierwsi :).

Konsystencja maski przypomina mi trochę masło. Przyjemnie ślizga się po włosach, wystarczy niewiele produktu aby pokryć całe włosy. Powoduje to, że maska jest bardzo wydajna. Zapach jest cudowny, słodki. Utrzymuje się na włosach do kilku godzin od wyschnięcia.

 Pojemność maski to 250 ml. Cena może być naprawdę różna w zależności od drogerii.


Opinia:

Pomimo miłości moich włosów do trzech tytułowych olejków, maska wypadła naprawdę kiepsko... Próbowałam eksperymentować z czasem trzymania na głowie (5 min - 30 min) i za każdym razem efekt był niezadowalający. Włosy było ciężko rozczesać, robiły mi się kołtuny. Po wyschnięciu włosy były szorstkie, pozbawione blasku, do tego niedociążone (a po olejowej masce spodziewałam się wygładzenia i dociążenia). Każda przygoda z maską kończyła się koniecznością wygładzania oleo-kremem (Biovaxową katastrofę pomagał mi załagodzić sam Biovax ;)), oraz użycia podwójnej ilości serum.

Ocena: 1/5

 Dziękuję za możliwość przetestowania maski!
Znacie ją? Mam nadzieję, że macie z nią same dobre wspomnienia :).

Zapraszam do śledzenia mnie na: