Witajcie! :) Zapraszam na kolejny post z serii "Weekend dla włosów".
Co zafundowałam kłakom w ten weekend?
Olejowanie: sama skóra głowy - sesa.
Mycie: Reperujący szampon z L'biotica.
Odżywianie: 5 minut maska z tej samej serii.
Zabezpieczanie: oleokrem Biovaxa "Pearl" + 2 krople olejowego serum Elseve.
Efekt:
Niezwykle miękkie, gładkie włosy :). Pierwszy raz z profesjonalną serią okazał się udany! Efekt jak z salonu!
Co słychać u Waszych włosów? :)
Zapraszam do śledzenia mnie na:
Bardzo lubię produkty Biovaxu :)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie próbowałabym tych kosmetyków:)
OdpowiedzUsuńŚliczne masz włosy, moje ostatnio się buntują...
Uwielbiam produkty z serii Elseve :) świetne są ! Masz bardzo ładne włosy! Pozdrawiam i miłego dnia :)
OdpowiedzUsuńhttp://alittlebitforbeauty.blogspot.com/
ciekawią mnie te oleokremy :)
OdpowiedzUsuńwłosy śliczne :)
ale masz śliczne włosy ;) Ja jeszcze nie testowałam tych kosmetyków ;D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ♥ #Smile
Nasz blog - klik
great post... have a nice day...
OdpowiedzUsuńwww.soslubadem.blogspot.com.tr
A jeśli mogę spytać trochę nie na temat, ale Sesa spisuje się u Ciebie na wypadanie? :)
OdpowiedzUsuńszczerze to żadnej rewelacji... pod każdym względem :/
UsuńEfekt bardzo ładny:) Ciekawi mnie ten Oleokrem:)
OdpowiedzUsuńNie umiem się doczekać kiedy odbiorę swój oleokrem:)
OdpowiedzUsuńWidać, że masz gęste włosy :)
OdpowiedzUsuńŚliczne masz te włoski:) U mnie czeka ścięcie :(
OdpowiedzUsuńRównież korzystam z olejowego serum Elseve - tyle, że ja z wersji z fioletową zakrętką ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam produkty biovax, dobrze współpracują z moimi włosami. U mnie dziś był olej rycynowy,żel aloesowy, jantar, odżywka garniera i zaraz będzie serum na końcówki przed spaniem ;)
OdpowiedzUsuńŚliczne masz włosy :) produkty olejowe niestety nie są dla moich włosów ponieważ strasznie się po nich przetłuszczają :c
OdpowiedzUsuńNie próbowałam jeszcze takiego zestawu. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! :)
super;) w takich leciutkich falach najlepiej Ci ;)
OdpowiedzUsuńolejek Sesa wg mnie strasznie śmierdzi ;) zainteresowały mnie produkty L'biotica i zamierzam coś sobie kupić
OdpowiedzUsuńJednym produktem jaki posiadam jest ten olejek ;)
OdpowiedzUsuńNa razie nie będę kupować nowych kosmetyków do włosów, choć ta L'biotica kusi;)
te kosmetyki są najlepsze! <3
OdpowiedzUsuńkikawww.blogspot.com
Kosmetyki naprawde dobre używasz :)
OdpowiedzUsuńZapraszam http://ispossiblee.blogspot.com
Widać, że są nieziemsko miękkie!
OdpowiedzUsuńnie próbowałam żadnego z tych produktów :)
OdpowiedzUsuńAle ci się fajnie końce ułożyły <3
OdpowiedzUsuńO moja ulubiona firma ;p
OdpowiedzUsuńMój blog ♥ Serdecznie zapraszam !
Ja muszę zająć się moimi włosami. Bo kiepsko z nimi :D
OdpowiedzUsuńJA jeszcze swoich nie otwierałam ale juz nie długo, nie mogę sie doczekać bo ciekawa jestem:)
OdpowiedzUsuńOd 2 lat co jakiś czas robię sobie kurację miesięczną z Biovax,uwielbiam te produkty :) Też mam ten oleo-krem z biovaxu ale jeszcze schowany w kosmetyczce,jestem ciekawa efektów :) Super post ! Pozdrawiam i zapraszam do mnie na nowy post :)
OdpowiedzUsuńMasz cudne włosy! musze wypróbować te kosmetyki:)
OdpowiedzUsuńJestem pod wrażeniem, jak zdrowo wyglądają Twoje końcówki! Rewelacja :)Moje włosy są ostatnio suche, ale w sobotę fryzjer coś zaradzi :) Pozdrawiam cieplutko!
OdpowiedzUsuńTwoje włosy prezentują się pięknie! Od niedawna stosuję kosmetyki do włosów L'biotica i jak na razie jestem bardzo zadowolona z efektów, seria Repair bardzo dobrze zadziałała na wysuszone i zmatowione latem włosy, a Olekremy to świetne uzupełnienie kuracji, bo głeboko odżywiają i nawilżają przesuszone włosy.
OdpowiedzUsuń