Jak było z kaszmirową mgiełką od Loton?
Skład + informacje:
O opakowaniu nie ma się co rozpisywać- typowa dla mgiełek buteleczka z atomizerem. Nie zacina się. Mgiełka ma pojemność 100 ml, dostępna jest przez internet oraz w niektórych Biedronkach.
Produkt ma przyjemny, luksusowy zapach. Kojarzy mi się z eleganckimi, fryzjerskimi kosmetykami. Jest nieco słodki. Nie utrzymuje się na włosach.
Mgiełkę (jak to mgiełki) próbowałam stosować na dwa sposoby:
1. Na suche włosy:
Za każdym razem, po popsikaniu suchych włosów mgiełką nie mogę uwierzyć, że to moje włosy :). Są miękkie, delikatne, przez chwilę pachnące.... Ale niestety, czar szybko pryska. Włosy od momentu aplikacji, stają się dosłownie z minuty na minutę coraz gorsze. Zaczynają stawać się szorstkie, sianowate, aż skrzypiące... Przypomina mi to spsikanie włosów byle jakim utrwalaczem.
2. Na wilgotne/mokre włosy (po myciu):
Niestety, mgiełka w takiej postaci strasznie plącze włosy. Rozczesanie staje się wyczynem...
Podsumowując
1. Plusy: brak.
2. Minusy:
- szorstkość włosów,
- problemy z rozczesaniem,
- nieestetyczna fryzura,
- pogorszenie wyglądu włosów,
- nie utrzymujący się zapach na włosach.
Niestety, jest to kolejna mgiełka, której nie polubiły mojej włosy... Szukanie ideału będzie trwało nadal. O wiele bardziej wolę zwykłe odżywki bez spłukiwania.
Ocena: 1/5
Znacie jakiś włosowy produkt od Loton?
Zapraszam do śledzenia mnie na:
Mi coś kosmetyki tej marki nie podchodzą także... takie jakieś słabe są.
OdpowiedzUsuńkurcze nie testowalam tej mgiełki i widze, ze raczej nie warto. W ogole malo slyszalam o tej firmie ;)
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie ;))
Pierwszy raz widze :)
OdpowiedzUsuń"Zwykłe odżywki bez spłukiwania", czyli na przykład jakie i skąd? Nie mogę nigdzie znaleźć fajnych :(
OdpowiedzUsuńJa polecam te z Marion!
UsuńCzyli np. nowe oleokremy Biovaxa, czy olejek w kremie od Loreal :)
UsuńRozejrzę się za Marionowymi :) oleokremy wydają mi się za drogie, poczekam na Rossmannowe promocje :)
UsuńZnam ziołowa kuracje przeciw wypadaniu, też nie pomogła ;)
OdpowiedzUsuńJuż skład mi się nie podoba, nie dziwię się, ze nie jesteś zadowolona.
OdpowiedzUsuńKONKURS W NAJNOWSZYM POŚCIE!! Zapraszam wszystkich serdecznie :D start-afire.blogspot.com
OdpowiedzUsuńNigdy nie słyszałam o tym produkcie i po twojej recenzji cieszę się z tego powodu :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie :*
Mogłabym Cię prosić o kliknięcie w linki u mnie w najnowszym poście, będę Ci bardzo wdzięczna :)
chyba kiedyś jej używałam, ale nie spodobała mi się na tyle bym do niej chciała wracać
OdpowiedzUsuńniestety koszmarek... a szkoda ze tak sie stało... brak plusów co za niemiła niespodzianka...
OdpowiedzUsuńNie, nie podoba mi się ;/
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o tej firmie. Szkoda, że mgiełka się nie sprawdziła :(
OdpowiedzUsuńSzkoda, bo myślałam że będzie jakiś włosowy hit:) Ja z Loton znam tylko olejki do włosów i ciała, które bardzo lubię, nic więcej nie stostowałam.
OdpowiedzUsuńO kurcze pisząc tu o szorstkości włosów własnie mi się przypomniało, ze moja odżywa tez tak robi :)
OdpowiedzUsuńZapraszam http://ispossiblee.blogspot.com
Wyjątkowy niewypał :/.
OdpowiedzUsuńojojojo widzę bardzo kiepski produkt, a juz szykowalam sie na mile zaskoczenie
OdpowiedzUsuńJa osobiście nie znam tej marki loton.
OdpowiedzUsuńSzkoda że mgiełka nie ma żadnych plusów , ma śliczne opakowanie.
Świetna recenzja.
Pozdrawiam
http://mylifeiswonderful9.blogspot.com
Oh tytuł bardzo kusi :)
OdpowiedzUsuńGreat post dear! :)
OdpowiedzUsuńNew post on my blog: http://vesnamar.blogspot.rs/2016/09/anastasia-beverly-hills-glow-kit-review.html
Rozczarowała mnie ta mgiełka - że nie ma w sobie ani jednego plusa?
OdpowiedzUsuńSkład słaby, u mnie tez by sie nie sprawdziła
OdpowiedzUsuńDlatego jestem wierna Gliskurowi ;)
OdpowiedzUsuńNie znam tej mgiełki i dzięki twojej opinii na pewno nie będe chciała wchodzić z nią w "bliższe relacje" :D
OdpowiedzUsuńAnonimoowax - Klik
Używałam jedwabiu w płynie z tej firmy, też słabiutko :D
OdpowiedzUsuńUżywałam odżywki w sprayu tej firmy - istny koszmar!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Karolina
nigdy nie lubiłam ich produktów..
OdpowiedzUsuńnie przepadam za tego typu produktami :)
OdpowiedzUsuńby-klaudiaa.blogspot.com
Lovely!
OdpowiedzUsuńSTYLEFORMANKIND.COM
Bloglovin
Kurczę szkoda :( Jak nie ten to inny produkt
OdpowiedzUsuńhttp://alittlebitforbeauty.blogspot.com/
ojej, naprawdę zły produkt
OdpowiedzUsuńNie jesteś jedyna, której ta mgiełka nie przypasowała. Kupiłam ją jakiś czas temu i jednym słowem masakra.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam kochana :*
http://glamcia.blogspot.com/
Ja też wole odżywki bez spłukiwania <3 Bardzo przydatny post :) Zapraszam do siebie www.roksanary.blogspot.com
OdpowiedzUsuńzamiast ,,kaszmir'' powinno być ,, koszmar w płynie'' :D
OdpowiedzUsuńnie stosowałam, ale raczej się na tą mgiełkę nie skuszę
http://wazkowa.blogspot.com/
Też tego nie polecam. Kupiłam raz i to był błąd. Z minuty na minute robiły się coraz bardziej przetłuszczone... ;/ Masakra..
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Tak Po Prostu BLOG