W kwestii zabezpieczania włosów mam już swojego ulubieńca, którym jest olejowe serum od Elseve. Raczej sama nie kupuję innych serum, testuję je jedynie przy okazji np. wygranej :). Serum arganowe, przeznaczone do suchych włosów, wygrałam w rozdaniu u Monetki.
Czy jest warte uwagi?
Informacje na temat produktu ze strony hairstore.pl (źródło)
Serum do włosów Argan Oil z olejkiem arganowym skutecznie nawilża i regeneruje suche i zniszczone włosy dając gwarancję szybkiej odbudowy w krótkim czasie. Zastosowania olejku arganowego w połączeniu w olejkiem jojoba i słonecznikowym pozwoliło stworzyć uniwersalną formułę, która nie tylko nawilży i zregeneruje strukturę włosów, ale także działa przeciwstarzeniowo i powstrzymuje rozdwajanie się końcówek.
Poznaj moc serum Argan Oil
- Kwasy tłuszczowe oleju arganowego dotleniają i odbudowuje strukturę włosa.
- Witamina E odpowiedzialna jest za odpowiednie nawilżanie i spowolnienie efektu starzenia się włosów.
- Olejek słonecznikowy powstrzymuje przed utratą wody oraz posiada właściwości regenerujące.
- Olejek jojoba powoduje lepsze przyswajanie i wchłanianie się składników pochodzących z olejku arganowego.
Pojemność: 20 ml
Sposób użycia:
Niewielką ilość serum wmasować w wilgotne lub suche włosy, nie spłukiwać.
Moja opinia:
Serum zamknięte jest w małym, odkręcanym pojemniczku. Zawartość trzeba wylewać na dłoń. Bardzo nie lubię tego typu aplikacji, o wiele bardziej praktyczne jest dla mnie serum z pompką. Konsystencja jest typowa - lekko tłustawa, olejowa.
Bardzo podoba mi się zapach - przypomina mi jakieś pyszne pralinki :). Niestety, nie utrzymuje się na włosach.
Cena produktu waha się w granicach 5-10 zł. Najczęściej widywałam je w Hebe.
Skład prezentuje się następująco:
Serum to typowy, przeciętny, mało odżywczy zabezpieczak.
Czy moje włosy go pokochały?
Nie. I to 3 razy nie! Serum okazało się dla mnie za lekkie. W żadnym stopniu nie wygładza moich włosów, nie nawilża, w żaden sposób ich nie wspomaga. Od razu po aplikacji czuję, że włosy nie są wcale zabezpieczone :/. Jakąkolwiek ilość serum zaaplikuję na włosy, nie mam żadnego efektu. Nie ma nic pozytywnego, ale nie ma i obciążenia. Kudły wcale nie reagują na ten kosmetyk - ani radością ani złością. Nic i tyle!
Ocena: 1/5
Szkoda, że okazało się kiepskie :) klik :)
OdpowiedzUsuńNie używałam nigdy żadnego serum na moje włosy, ale dzięki tobie wiem już jakiego chyba nie będę chciała przetestować.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam kochana :*
http://glamcia.blogspot.com/
Ostatnio miałam ochotę je kupić, jednak po przeczytaniu składu postanowiłam się wstrzymać i poczytać jeszcze trochę recenzji i rzeczywiście niewiele dziewczyn poleca to serum. :/
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie! Zaobserwuj, jeśli Ci się spodoba! :)
>> ALEXANDRAK-BLOG.BLOGSPOT.COM <<
Włosów nie zabezpieczam żadnym środkiem... Może to źle, ale naprawdę nie lubię mieć czegoś tłustego na głowie.
OdpowiedzUsuń>FOXYDIET<
Fajnie wygląda! No ale szkoda że pozytywów nie wniósł :)
OdpowiedzUsuńwww.wkrotkichzdaniach.pl - nowy post :)
Ja kupiłam je w Biedronce, rzeczywiscie kosmetyk totalnie obojetny niczym produkty placebo. Ale zapach rzeczywiscie byl ladny. Poklikane ,pozdrawiam - kikawww.blogspot.com
OdpowiedzUsuńA tak przy okazji, ja uzywam serum na koncowki z avon ,mozesz wyprobowac :)
UsuńWedług mnie całkiem dobry. Ja go zawsze wzbogcałąm ulubionym olejem np. winogronowym :)
OdpowiedzUsuńMało pozytywnych efektów! :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, mikrouszkodzenia.blogspot.com
Szkoda, że nie podziałało :( Ja na końcówki używam jedynie olejku z Matrixa ;)
OdpowiedzUsuńWłaśnie szukam jakiegoś olejku i dobrze, że tu zajrzałam! Przynajmniej go nie kupię! :)
OdpowiedzUsuńhttp://verierra.blogspot.com/
O kurczę, a na moich włosach on sprawdził się bardzo dobrze!:O
OdpowiedzUsuńJa mam olejek arganowy i bardzo go lubię i jego słodki zapach tez ;)
OdpowiedzUsuńNakładam po myciu na końcówki ;/
Szkoda, że ten olejek Ci się nie sprawdził :(
Zapraszam na --> Mój Blog
Szkoda że takie kiepskie... a miałam kiedyś kupić :P
OdpowiedzUsuńmiałam go bardzooooo dawno temu nawte nie pamiętam za bardzo jak się sprawował, ale wydaje mi się, że nawet go lubiłam :)
OdpowiedzUsuńUuuuu szkoda. Myślałam, ze bedzie hit!
OdpowiedzUsuńA ja tam je lubie. Lubie chyba wszystkie kosmetyki do wlosow w małych buteleczkach ;) pomagają w rozczesywania zdecydowanie
OdpowiedzUsuńZapach ma rewelacyjny! Chyba tylko dlatego tak długo je stosowałam... ;)
OdpowiedzUsuńPoklikałam kochana, Ja za bardzo nie używam takich serum do włosów , ale kiedyś kupiłam , właśnie te co ty i moja opinia co do nich jest taka sama.
OdpowiedzUsuńŚwietny post
https://mylifeiswonderful9.blogspot.com
właśnie mi przypomniałaś tym postem że mam ich odzywkę do wypróbowania mam nadzieję że się spiszę ;)
OdpowiedzUsuńSzkoda że takie kiepskie się okazało... Ja też go mam i w sumie takie sobie, bez rewelacji ani też nie tragiczne...
OdpowiedzUsuńKilka linków poklikałam;)
Miałam to, bez szału. Ja Ci bardzo polecam "jedwab" - serum zabezpieczające końców z Green Pharmacy :D Ma dobry skład.
OdpowiedzUsuńPoklikałam we wszystko ;)
Mega tu u ciebie, na pewno jeszcze nie raz wpadnę! ♥ Po za tym ciekawie piszesz i cudoowny wygląd :*
OdpowiedzUsuńMój blog *klik*
Nigdy nie miałam tego serum. Obserwuje.
OdpowiedzUsuńSzkoda, że to bubel, bo liczyłam na to, że go wypróbuję :-)
OdpowiedzUsuńUżywałam go... szczerze to mi się nie sprwdził.
OdpowiedzUsuńZapraszam-Mój blog
Może się skusze, szukam czegoś do wzmocnienia włosów :)
OdpowiedzUsuńŚwietna recenzja, szkoda, że nie sprawdził się u Ciebie. :/ Dobrze, że ten zapach jest przynajmniej ładny, ale kurczę, co z tego, jeśli nie utrzymuje się na włosach? Poklikałam. :)
OdpowiedzUsuńjak go kiedyś używałam to sprawdzał się całkiem dobrze :)
OdpowiedzUsuńklik!
kochana pod jakim nickiem mnie obserwujesz, bo nie mogę Cie znaleźć :(
<3 locastrica.blogspot.com/
ok, znalazłam - również obserwuje :)
Usuńkiedyś używałam serum na zniszczone końcówki bo miałam zniszczone sprawdził się doskonale
OdpowiedzUsuńhttps://pragausz.blogspot.com
czyli nie kupuję:)
OdpowiedzUsuńjak mialem dłuższe włosy to stosowałem w celu wygładzenia i dobrze się w tym sprawdzał ale trzeba uważac z ilością :)
OdpowiedzUsuńPoklikane :)
OdpowiedzUsuńTeż nie lubię takich serum co trzeba wylać na ręce, a potem wetrzeć we włosy :(
Mogę liczyć na pomoc po kliknięciu na link, to jest dla mnie ważne
https://fasionsstyle.blogspot.com/2016/07/brytyjka-sklep-internetowy.html
Szkoda, że tak kompletnie się u ciebie nie sprawdziło. Ja używam czystego oleju argonowego, tylko trzeba uważać bo zbyt duża ilość powoduje przetłuszczanie włosów.
OdpowiedzUsuńjzabawa11.blogspot.com
miałam dawno temu ale nie kupiłabym ponownie...ot fajna perfuma ale co po za tm
OdpowiedzUsuńSerum bardzo by mi sie przydało! :) Poklikane!
OdpowiedzUsuńZapraszam http://ispossiblee.blogspot.com Odpowiadam na każdą obserwacje i propozycje wejść w linki :)
I like this! xx
OdpowiedzUsuńStyle For Mankind
Bloglovin
chętnie bym przetestowała;)
OdpowiedzUsuńSandicious
Ja też używam serum z olejkiem arganowym ;)
OdpowiedzUsuńTakie sera zazwyczaj nie nawilżają ale zabezpieczają końcówki przed urazami. U mnie tą funkcje spełnia :)
OdpowiedzUsuńForma aplikacji zdecydowanie nie dla mnie. Zawsze mam problem z odmierzeniem odpowiedniej ilości. Tu bym serum po prostu chlustała.
OdpowiedzUsuńMiałam, ale i dla mnie nic ciekawego :)
OdpowiedzUsuńNie znam i już raczej nie poznam :D wszystko poklikane.
OdpowiedzUsuńhttp://modoemi.blogspot.com/
Nie skuszę się ;/ ja ostatnio używam serum z kerastase :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię olejek arganowy, tylko on dobrze sobie radzi z moimi puszystymi włoskami ;)
OdpowiedzUsuńmadzik-world.blogspot.com
Miałam ten olejek i dobrze wpływał na moje włosy. :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
www.kosmetykiani.pl
Nigdy go nie miałam i nie kupię
OdpowiedzUsuńDla mnie jest ok, non stop mam je w torebce :) Idealne po odgniataniu żelu z loków ;)
OdpowiedzUsuń